W trakcie tegorocznej edycji konferencji PM Edukacja, która odbyła się w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie w dn. 21 października 2015 r., przedsiębiorcy i absolwenci wypowiadali się na temat oczekiwań wobec osób wchodzących na rynek pracy, w tym młodych Project Managerów. Poniżej prezentujemy skróty wybranych komentarzy, które odzwierciedlają treść dyskusji:
- Michał Rączka, mBank: Uczelnie wyższe kończy wiele osób, ale niewiele czymś się wyróżnia. Potrzebny jest dowód chęci rozwoju, np. jakaś aktywność w trakcie studiów (koła naukowe, organizacja wydarzeń), dodatkowy certyfikat (np. IPMA Student). Od absolwenta nie oczekuje się, że będzie od razu doświadczonym i ukształtowany Project Managerem. Powinien natomiast dobrze orientować się w metodach, narzędziach, pojęciach. To zapewnia dobry start w firmie oraz daje szansę na szybki awans.
- Andrzej Diakun, Elektrotim: Praktyki uczy firma. Student kończący uczelnię wyższą powinien mieć dobre podstawy wiedzy, potrafić pracować w zespole i skutecznie komunikować się. Wcale nieoczywista jest umiejętność jasnego wypowiadania się w języku polskim. Kariera absolwenta znacznie przyspiesza, gdy jeszcze w trakcie studiów odbywa on dłuższe praktyki (min. 3 m-ce), uczestniczy w wolontariatach lub innych formach współpracy z przedsiębiorstwami. Ważne, aby zdobywać doświadczenie w branży/dziedzinie, która nas interesuje. Kandydat z praktyką jest na wejściu o kilka poziomów lepszy niż kandydat bez praktyki.
- Marcin Żmigrodzki, Octigo: Posiadanie dodatkowych dyplomów, certyfikatów, stanowi poświadczenie, że kandydat do pracy wie czego chce. Konieczne jest poparcie znajomości metod i technik praktyką i doświadczeniem. Dobrze, jeśli jest ona zdobywana podczas studiów. Wiele firm nie stosuje pełnych metodyk zarządzania projektami, bo nie zawsze są one potrzebne. Ważna jest jednak znajomość szerokiego wachlarza metod i technik, co pozwala na dobranie metody do konkretnego problemu w firmie. Dlatego ważne jest omawianie w ramach studiów wielu metod nawet, jeśli na pierwszy rzut oka mogą się one wydawać nieprzydatne. Często bowiem ta intuicja jest błędna.
- Nie sposób przecenić znaczenia networkingu podczas studiów dla późniejszej kariery. Każde działanie w stowarzyszeniach, fundacjach, wolontariatach związanch z biznesem daje szansę na pokazanie się i zdobycie rekomendacji. Rekomendacje (nie znajomości!) są olbrzymią pomocą podczas rekrutacji. Kandydaci bez rekomendacji mogą nawet nie mieć dostępu do informacji o istnieniu wolnych stanowisk pracy. Postawa roszczeniowa wobec uczelni i pracodawcy to przepis na porażkę na rynku pracy. Trzeba dać coś od siebie, zaangażować się.
- Bardzo trudno jest znaleźć dobrych kandydatów na stanowiska związane z projektami. Nie należy oczekiwać, że absolwent bez doświadczenia będzie od razu project managerem, ale może dostać dobre stanowisko w zespole projektowym i jeśli się wykaże, to wkrótce otrzymać własny projekt. Często mniej ważne jest początkowe stanowisko pracy. Kluczowe jest, aby zatrudnić się w firmie, która realizuje projekty. I to realizuje ich dużo. Łatwiej przesunąć się w organizacji pomiędzy stanowiskami, niż zostać zatrudnionym z zewnątrz w projektach. Trzeba pamiętać, że projekt jest czymś nowym dla firmy, dlatego będzie ona ograniczała ryzyko bazując na sprawdzonych pracownikach.
- Absolwentka, która posiada IPMA Student: otrzymałam pracę będąc jeszcze na studiach, a jedynym potwierdzeniem moich kompetencji był certyfikat IPMA Student. To wystarczyło, bo certyfikat jest bardzo dobrze rozpoznawalny w firmach zarządzających projektami.